sobota, 9 stycznia 2016

Pętelki kontra szydełko

Skończyłam to pętelkowe maleństwo, za które wzięłam się ostatnio. Wypróbowałam wzór podpatrzony w sieci, zresztą wykorzystałam go po swojemu. Brzeg jest robiony wg. Dickson.


 A tak wyglądają razem dwie serwetki - pętelkowa i szydełkowa. Nić ta sama, Ada 30. Jakby nie kombinować, koronka szydełkowa wychodzi ze trzy razy grubsza od pętelkowej. Wystarczy popatrzeć, jak jest zbudowane pierwsze lepsze oczko łańcuszka - nitka wędruje tam i z powrotem, i jeszcze raz. Jest za to mniej czasochłonna.



1 komentarz:

  1. Oniemiałam na widok tej pętelkowej serwetki:)
    Wygląda jakby była opleciona pajęczyną taka jest delikatna :)

    OdpowiedzUsuń